środa, 27 sierpnia 2014

Aegina

Agina jest niewielką wyspą położoną w Zatoce Sarońskiej, około godziny  droga morską od portu w Pireusie. Wyspa ta słynie przede wszystkim z wszechobecnych gajów pistacjowych, archeologicznych budowli i kościoła w którym znajduje się grób jednego z ostatnich świętych w religii prawosławnej.




My wybraliśmy tą wyspę na wakacyjny urlop przede wszystkim ze względu na brak czasu na dłuższą podróż, i musze przyznać że  się nie zawiodłam ,wyspa jest dość ładna i przede wszystkim ciekawa.
Nie ukrywam że atrakcyjności tej wyspie dodają ceny, bo już za 20 euro od pary można zjeść pyszny posiłek w restauracji  z pięknym widokiem na morze, i myślę że w naszych czasach jest to duży plus. Minusem niestety są drogi i hotele  pozostawiają wiele do życzenia.
Pierwszym miejscem które zasługuje na uwagę (szczególnie plażowiczów) to mała wysepka o nazwie Moni znajdująca się 10 minut łodzią od portu w Perdyka.
 Wysepka ta jest zamieszkana tylko przez mnichów, a swoim pięknem dorównuje bardziej turystycznym miejscą , błękitny kolor morskiej wody i soczysta zieleń drzew czyni to miejsce wyjątkowo pięknym.







Następnym interesującym miejscem na wyspie tuż przy głównym porcie w mieście Aegina jest archeologiczna budowla z 520 roku p.n.e, a właściwie pozostałości po doryckiej świątyni Apollina. To piękne miejsce z widokiem na morze jest również ciekawe ze względu na muzeum i bogatą historie murów które pamiętają Aegine jako potężną pierwszą stolicę Grecji.



Jadąc bardziej w głąb wyspy w kierunku Agia Marina natkniemy się na Kościół świętego Nektariusza , jednego z ostatnich świętych w kościele prawosławnym, który za życia zasłyną z mądrości i mocy uzdrawiania .Ta piękna budowla  mieści także kaplice w której znajduje się  grób świętego, do którego przychodzą tysiące
wiernych w oczekiwaniu na cud (niesamowita atmosfera w kaplicy).



Niestety mieszkańcy wyspy nie starają się za bardzo reklamować swojej wyspy, nie informują turystów o ciekawych miejscach i w taki właśnie sposób straciliśmy okazje na zwiedzenie świątyni Afi i szkoda
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz